Cisza przed burzą

marzec 9th, 2015 | Posted by admin in Porady
Każda faza rozwoju człowieka jest ważna, nie sposób ominąć żadnej z nich. Takim, istotnym etapem jest również czas przed „właściwym” okresem dojrzewania. Dlatego proponuję bliżej przyjrzeć się trudnościom z jakimi mogą borykać się dzieci w tym czasie. Lepsze zrozumienie jest szczególnie ważne ze względu na to co je czeka „tuż za rogiem”, czyli w okresie adolescencji.
Młodzi ludzie w wieku szkolnym, w swoim rozwoju natrafiają na wiele problemów, które można nazwać adaptacyjnymi. Muszą opanować nowe role, które stawia przed nimi szkoła, rodzina, rówieśnicy i społeczeństwo. Nie jest od tego wolny czas kiedy dzieci znajdują się na drugim etapie edukacji. Stadium rozwojowe obejmujące dzieci z klas IV – VI szkoły podstawowej generalnie zamknąć można w ramach tak zwanego średniego dzieciństwa, które obejmuje wiek od 6 do 12 roku życia. Dzieci z tej grupy wiekowej wchodzą stopniowo w okres pokwitania. (uwzględniamy indywidualny rozwój dziecka, dokładny jego wiek metrykalny, różnice związane z płcią). Jednak dojrzewanie jest pierwszym etapem rozwoju, którego początek nie jest przypisany do konkretnych lat życia. Przyjmuje się, że dojrzewanie rozpoczyna się ok. 12 roku życia i trwa mniej więcej do 18 – 21 Należy jednak podkreślić, iż granice między fazami i ich zakresy nie mogą być jednoznacznie określone.
To co pozwoli lepiej zrozumieć dzieci w tym czasie jest próbą przyjrzenia się licznym zmianą zachodzącym w ich życiu. Jedna z nich dotyczy przejścia na tzw. drugi etap edukacji. Wiąże się to ze zmianą sposobu nauczania, prowadzenia zajęć lekcyjnych, zwiększeniem się liczby prowadzących nauczycieli oraz ilości materiału do przyswojenia na lekcji i w domu. Często wyznacza to nowy sposób patrzenia na dziecko przez osoby dorosłe. Wymagania
i oczekiwania nauczycieli co do aktywności na lekcji, obowiązkowości, samodzielności, „właściwego” zachowania, czasu poświęcanego na naukę bardzo wzrastają. Tym dzieciom mniej się wybacza niż uczniom nauczania zintegrowanego, wiele rzeczy już po prostu „nie wypada”. Tym samym zwiększają się oczekiwania i wymagania rodziców. Zwiększa się ich napięcie i niepokój, wywierają przez to silniejszą presje na dziecko. Problem, który jeszcze niedawno nim nie był lub był tylko małym kłopotem może stać nagle powodem zwiększonej uwagi wszystkich wokół, przyczyną awantur.. Jednocześnie w samych rodzinach zachodzą zmiany związane ze zwiększaniem się ilości spędzanego przez dziecko czasu z rówieśnikami, wzrastaniem stopnia uniezależnienia od swych opiekunów co w rodzicach może budzić nowe obawy, niepokoje i tworzyć trudne sytuacje między nimi a dzieckiem. Dzieci dążą do rozszerzania kontaktów społecznych zgodnie z fazą rozwoju.
Wzrost wymagań często nie idzie w parze ze wzrostem pochwał a wręcz przeciwnie liczba pozytywnych informacji zwrotnych kierowanych do dziecka maleje.
Często też wymaga się od dziecka istotnych zmian w sposobie spędzania wolnego czasu, dorośli zapominają, że zabawa choć w zmienionej formie nadal odgrywa istotną rolę w życiu dziecka.
Wzmożone oczekiwania dotyczą również kontroli emocjonalnej dziecka. To co jeszcze niedawno mogło się przydarzyć prawie całkiem bezkarnie teraz jest obwarowane sankcjami.
Oczywiście na wcześniejszym etapie nauki powyższe wymagania również się pojawiają lecz teraz stają się co raz surowiej wymagane. Tak więc od ucznia wymaga się wysokiego stopnia kontroli zachowania, umiejętności podporządkowania się nie znanym poprzednio regułom, świadomego wysiłku nad doskonaleniem swoich umiejętności. Ponadto stałym elementem sytuacji szkolnej jest ocenianie i rywalizacja.
Trudnościom w adaptacji do warunków „zewnętrznych” towarzyszą problemy „wewnętrzne”. To w jaki sposób dziecko poradzi sobie ze stawianymi przed nim zadaniami w poszczególnych sferach życia rzutować będzie na obraz siebie z jakim wejdzie w tak trudny okres adolescencji. Według jednego z twórców teorii rozwoju psychospołecznego dominującą potrzebą fazy średniego dzieciństwa staje się potrzeba bycia kompetentnym, potrzeba zajmowania się poważną czynnością, podobną do tej jaką wykonują dorośli pracując.. Środowiskiem, które powinno dać szansę na spełnienie tych potrzeb staje się w naszej kulturze szkoła.
Dziecko dąży więc do zdobycia uznania za wykonanie jakiegoś zadania czy zdobycie kolejnej umiejętności. Ma silną potrzebę osiągania pozytywnych rezultatów. Szczególnie ważnymi w tym czasie dla dziecka osobami stają się starsi koledzy i nauczyciele, którzy umożliwiają mu dostęp do pełnienia różnych ról. Dobrze gdy rodzina i nauczyciele odkrywają dziecięce zdolności, które mogą zagwarantować indywidualne powodzenie w jakiejś dziedzinie.
Głównymi zadaniami rodziców i nauczycieli jest docenianie wysiłku dziecka, wzbudzanie przyjemności uczenia się, wydobywaniu z każdego dziecka pozytywnego potencjału. Szkoła i zajęcia poza nią mają być zatem szansą na „wykazanie się”, umocnienie poczucia wartości własnej pracy i wartości osobistej.
Niebezpieczeństwami tego okresu będzie z jednej strony powstanie przekonania o mniejszej wartości a z drugiej jej przerost.
Według niektórych badaczy, omawiany okres jest społecznie najbardziej decydującym. Jest najważniejszy dla procesu socjalizacji i do powstania osobistego stosunku dziecka do aktywności, jaką jest praca. Jego znaczenie podkreślane jest również dlatego, że z tego okresu dzieci przejdą prosto w samo centrum problemów tożsamości i społecznej adaptacji okresu dorastania.
Nic więc dziwnego, że niektóre dzieci, mogą czuć się przytłoczone trudnościami napotykanymi na swej drodze. U tych dzieci, które przejawiały wcześniej symptomy trudności emocjonalnych teraz mogą się nasilać. Zwłaszcza gdy mają one mniejsze niż inne dzieciaki w ich wieku zdolności adaptacyjne, komunikacyjne a emocje pojawiają się szybciej i są bardziej intensywne. Dodatkowym negatywnym czynnikiem może być brak zrozumienia i wsparcia ze strony rodziców oraz dodatkowe indywidualne problemy.
Wiele pisze się i mówi o potrzebach dzieci rozpoczynających naukę w szkole, o specyfice okresu dojrzewania, potrzebach młodzieży. Mam wrażenie, ze o trudnościach i potrzebach uczniów klas IV – VI szkoły podstawowej już mniej. Stąd pomysł na powyższy tekst. Dobrze gdyby dorosłym pozwolił choć trochę bardziej zrozumieć dzieciaki w tym wieku a tym samym lepiej wspierać je w rozwoju. Szczególną uwagę poświęcić należy takim sferom jak: umiejętności porozumiewania się, pozytywny obraz własnej osoby czy radzenia sobie z trudnymi sytuacjami . Zwiększają one bowiem możliwości zmagania się z zadaniami okresu dojrzewania a tym samym pozytywnego rozwiązania owego kryzysu i wejścia na dalsze etapy rozwoju.


Kinga Podgórska – psycholog

You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 Responses are currently closed, but you can trackback.